sobota, 28 listopada 2009

Idą święta, idą, idą święta...


Moim ulubionym zajęciem w okresie świątecznym, który zdaje się z roku na rok zaczynać coraz wcześniej (pierwsza reklama świąteczna 15 października to naprawdę przesada), jest oczywiście kupowanie prezentów. Na następnym miejscu umieściłbym oglądanie katalogów świątecznych. W katalogu Empiku zawsze znajduję masę ciekawych książek, albumów, filmów i płyt.
W grudiowym Elle pokazało się coś podobnego, tyle, że prezenty wybrały gwiazdy. Szczerze mówiąc nie jestem zachwycony, wygląda to raczej tak, jakby stylista wykupił cały asortyment Red Onion i Magazynu Praga i poustawiał wszystkie designerskie przedmioty obok gwiazd.
Na style.com (tutaj) również opublikowano taką listę prezentów, wybranych przez redaktorów tej strony. Chyba nie stać mnie na ani jedną z tych rzeczy (pod moja choinką na próżno szukać lustra za $25000, czy koca za $650), ale miło jest popatrzeć i pomarzyć. Dla porównania na tej samej stronie pokazany jest katalog świąteczny H&M (tutaj).Tu ceny są bardziej przystępne, ale co za tym idzie, prezenty sa mniej zachwycające, najbardziej
mi się podoba ten złoty naszyjnik za jedyne $12.
Pod choinkę rzadko daję i dostaję ubrania, dlatego w tym roku mikołaja zaopatrzę na (tej stronie)Pełno tam rzeczy zabawnych, oryginalnych i w sam raz na święta. Ceny są bardzo przyzwoite,
jedyny problem z dostawą do Polski, którą (dostawę) trzeba załatwić przez kuriera.
Na pewno czeka mnie jeszcze oglądanie wielu katalogów i chodzenie po wielu sklepach w poszukiwaniu prezentów jednym słowem, sama przyjemność.
Może i my taką "listę prezentów" zrobimy? Zobaczymy.
J.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz