piątek, 26 lutego 2010

Co łączy Alexandra McQueen'a, Annę Sui oraz siostry Rodarte?
Wszyscy projektowali dla popularnego sklepu TARGET. Jak głosiły plotki, zrobili to po to, aby podratować swoją markę i wyjść z dołka finansowego... Oby to były tylko spekulacje! Nie chce mi się wierzyć, że tak znamienici projektanci nie mają klientów! (Chociaż powinno do tego mnie przekonać bankructwo Christiana Lacroix'a!)
Jesli to prawda (błagam nie), w takim razie zlitujmy się nad biedakiem Jean Paulem Gaultier, wydajmy 2 tysiące z łotych (czym przy okazji wspomożemy polskie linie lotnicze) i 7 marca widzimy się w Nowym Jorku przed Targetem, punkt 8:00. Nie ma chętnych? Tak, jak sądziłam... Pamiętajcie, że zawsze można kupić przez internet na www.target.com

Póki co, zobaczcie, dlaczego moze być (i czy w ogóle będzie) przeciążenie serwerów 7 marca:



To ja chyba wspomogę Sonię Rykiel... Bez opłat za przesyłkę, a tym bardziej za bilet do USA.


Z.

1 komentarz:

  1. love that second dress with the eyes. its kinda creepy but cool. cool post.

    visit, leave your mark, follow?
    http://kagglejardin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń