środa, 25 listopada 2009

Moda serialowa (bynajmniej nie z Brzyduli!)

Jak bardzo seriale kreują nasze pojęcie o modzie i stylu?

Odpowiedź jest prosta - bardzo. Przynamniej bardzo dla tych, którzy choć strochę za moda podążają.

Jestem chyba jedną z nich. Weźmy dwa popularne seriale dla nastolatków: 'Gossip girl' ('plotkara') oraz 90210 (kontynuacja popularnego w latach 90 'Beverly hills 90210').

W czasach mojej mamy oglądało się "Na wschód od Edenu" (o bohaterce 'nadjedzonej' przez krokodyla. Podobno był to wtedy hit...) w tym australistkim 'hicie' bohaterki się przebierały co ujęcie. Teraz ubrania stamtąd wydawałyby się kiczem, ale wtedy był to szczyt elegancji.



W 90210 bohaterowie są ubrani bardzo po 'kalifornijsku' - jesli wiecie, co mam na myśli. Bardzo kolorowo, trochę tandetnie, tak jakby za chwilę mieli wskoczyć w kostium kąpielowy.

Popularna 'plotkara' jest "seksem w wielkim mieście... tyle, ze dla nastolatków" - jak zgrabnie to ujął jeden krytyk. Trudno sie z tym nie zgodzić, jednak nie na seksie w serialu chciałam się skupić, a.... na ubraniach. Dwie główne bohaterki - Serena i Blair - są ubrane w najlepsze i zabójczo drogie kreacje od najwyzszej klasy projektantów. Nie dla nich Zara, czy H&M - fuj! W jednym odcinku przebierają się wiele razy, ale zawsze z klasą i stylem.
Uwielbiam wszystkie ubrania Blair - są eleganckie, 'preppy look' w czystej posatcji. Zawsze klasyczne i ultrakobiece.
Och! A chłopcy, czy raczej męzczyźni z Gossipgirl! Jeśli będziecie mieli czas, to zwróćcie uwagę na zabójcze ubrania Chucka Bassa... no i na jego samego też...

Uwielbiam oba seriale, mimo, iz 90210 jest okropnie głupi, a ubrania z plotkary nie są w zasięgu mojego portfela.
Kiedy będą takie polskie seriale? Które nie muszą być mądre, ale żeby przynamniej wciągały młodszą część widzów. Ile lat jeszcze będziemy na coś choć trochę w tym stylu czekać?

Z.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz