|
kliknij na kolaż aby powiększyć
W tym roku gwiazdy na czerwonym dywanie zachowały się równie konserwatywnie i konwencjonalnie, jak Akademia. W zeszłym roku Carey Mulligan zmieniła sposób ubierania się na czerwonym dywanie, od czasu kiedy na oskary założyła krótszą sukienkę od Prady ozdabianą miniaturową zastawą, rozdania nagród stały się ciekawsze. Aktorki na złotych globach i innych galach odważyły się wybierać mniej oczywiste kreacje od młodszych projektantów. Niestety na oskarach w tym roku ponownie królowały kreacje Armaniego, Marchesy, czy L'Wren Scott i większośc aktorek wyglądało przeciętnie, a nie zjawiskowo. Wielka zwyciężczyni wieczoru, Natalie Portman wybrała fioletową suknie od duetu Rodarte (siostrom Mullevy, które zaprojektowały jej stroje baletowe do "Czarnego Łabędzia" podziękowała w swojej długiej przemowie). Aż osiem razy stroje zmieniała Anne Hathaway, która współprowadziła galę. Jej stylistka Rachel Zoe całkiem udanie wybrała kreacje od największych projektantów, nie zabrakło Toma Forda, Armaniego, Lanvin, czy Valentino. Moim zdaniem najlepiej ubraną kobietą wieczoru była Cate Blanchet, której liliowa suknia Givenchy Haute Couture pięknie wyróżniała się na tle czerni i wszechobecnego koloru "nude".
J. |
kliknij na kolaż aby powiększyć
kliknij na kolaż aby powiększyć
Dopiero dzisiaj natrafiłam na Waszego bloga, jest naprawdę świetny:)Już dodałam do obserwowanych. Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
OdpowiedzUsuńwww.millesoffashion.blogspot.com
z całego serduszka życzę wam, żebyście NIE wygrali w konkursie doroty wróblewskiej... toż to festiwal studniówki, wesela i szatana. brr.
OdpowiedzUsuń